Siatkarskie emocje dopiero w kwietniu

- Nasi przeciwnicy mają swój plan przygotowań do rundy Play-Off i odmówili ustalenia wcześniejszych terminów – informuje Wojciech Więckowski, prezes Międzyrzeckiej Trójki.

Nasi siatkarze zagrają więc z Caro Rzeczyca dopiero 6 i 7 kwietnia. Będą gospodarzami tych spotkań. Godziny rozpoczęcia nie zostały jeszcze ustalone, ale wszystko wskazuje, że sobotni mecz odbędzie się wieczorem, natomiast niedzielny około południa. Jedno jest pewne, w pierwszy kwietniowy weekend czeka nas wiele emocji.

Caro Rzeczyca w rundzie zasadniczej wywalczyło czwarte miejsce w grupie trzeciej II ligi. Kibice i działacze zgodnie uznają to za sukces. Rzeczyca, podobnie jak Trójka, w ubiegłym sezonie debiutowała w III lidze i od razu uzyskała awans. Warto dodać, że siatkarze Caro grają w miejscowości mniejszej od Międzyrzeca. Gmina Rzeczyca liczy około 5 tys. mieszkańców.

Trener Caro Jarosław Sobczyński jest zadowolony, że jego zespół zmierzy się z Trójką.

- Ominęliśmy w pierwszej rundzie Play-Off rywali z Hajnówki i z Łodzi, z którymi ciężko nam się grało w rundzie zasadniczej. Z siatkarzami z Międzyrzeca oceniam szansę 50 / 50 – stwierdza.

Rywali z Rzeczycy docenia Jacek Wieczorek. Zawodnik Trójki w rozmowie z portalem Siatka.org powiedział:

„Caro jest zespołem bardzo nieprzewidywalnym i walecznym. Znam bardzo dobrze ten zespół, bo pochodzę z Tomaszowa Mazowieckiego leżącego nieopodal. Trenowałem w Rzeczycy, zanim zacząłem studiować w Białej Podlaskiej. Znam tych chłopaków, szanuję i doceniam ich grę. Z pewnością musimy przyłożyć się do tych meczów, by zwyciężyć. Obie strony nie biorą pod uwagę porażek, zatem pojedynki pewnie będą zacięte”.

Nasi siatkarze trenują trzy razy w tygodniu. Zajęcia odbywają się nie tylko w Międzyrzecu. Studenci AWF trenują również w Białej Podlaskiej – mówi Wojciech Więckowski.