Huragan w tym spotkaniu nie zagrał ładnie, za to skutecznie.
Był to dla nas bardzo trudny mecz – mówi Jacek Syryjczyk. - Goście zaprezentowali się z dobrej strony, byli groźnym przeciwnikiem. My zagraliśmy usztywnieni rangą spotkania. W Czemiernikach oficjalnie mówią o walce o awans do okręgówki.
Międzyrzeczanom grę ułatwiła szybko zdobyta bramka. Strzelił ją Bogucki z rzutu karnego po faulu na Osieju.
Nauczeni błędami z poprzednich spotkań zagraliśmy uważniej w obronie i poświęciliśmy więcej grze obronnej niż konstruowaniu akcji ofensywnych – komentował trener. - Aktualnie styl gry naszego zespołu wynika przede wszystkim z braku "siły ognia" w napadzie. Nie mamy w tej chwili zawodników, którzy by w pełni podołali wymaganiom stawianym grze na tej pozycji. Jesteśmy zmuszeni grać pięcioma pomocnikami.
W 48 minucie Na 2:0 podwyższył na początku dwa zero
Zwycięstwo naszego zespołu zna bramkę przeciwnika strzelał Osiej, a odbitą piłkę w siatce umieścił Rostek. W 53 minucie ten ostatni został sfaulowany w polu karnym a z jedenastki celnie uderzył Michał Tusz. Honorową bramkę goście zdobyli dopiero w 90 minucie.
Najważniejsze, że zespół zrealizował postawiony cel i odniósł zwycięstwo – stwierdził Jacek Syryjczyk. - O stylu nikt nie będzie pamiętał a trzy punkty pozostaną na naszym koncie.
Huragan Międzyrzec – Orzeł Czemierniki 3:1 (1:0)
Bramki dla Huraganu: Bogucki 6 (karny), Rostek 48, Tusz 53 (karny)
Skład Huraganu: Nowak – Węgrzyniak, Starzyński, Tusz, Korniluk - Bogucki (80 Urbaniuk), Zdunek, Rostek (74 Łobejko M.), Puścian (80 Jankiewicz), Zaniewicz - Osiej (65 Chilimoniuk)
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny