"Wiatrak" zaprosił swoich przyjaciół na Wigilię

Wspólna wigilia organizowana przez ośrodek to już tradycja, a każde spotkanie jest okazją do złożenia podziękowań tym, którzy na co dzień okazują wsparcie i angażują się w działalność na rzecz uczestników placówki. W przedświątecznym spotkaniu wzięli udział zarówno podopieczni ośrodka wsparcia, jak i ich rodzice, instruktorzy, władze miasta, dyrektorzy instytucji samorządowych, organizacji, szkół i firm, przedstawiciele służb mundurowych, jednym słowem wszyscy ci, którym bliska sercu jest działalność tego ważnego dla Międzyrzeca Podlaskiego i jego okolic centrum wsparcia.

Do wszystkich zgromadzonych tego dnia przy wigilijnym stole gości podziękowania skierowała dyrektor Jadwiga Patkowska, która podkreśliła również ogromne zaangażowanie samych uczestników ośrodka w rozwój własnych umiejętności i talentów.

- Dziękuję za wysiłek i pracę, jaką włożyliście na rzecz własnego rozwoju i rozwiązywania często bardzo trudnych spraw. Mimo że trzeba było niejednokrotnie iść pod wiatr, pod górę, to nie rezygnowaliście. Wiele zrobiliście, dużo osiągnęliście, możecie być z siebie dumni. Wiele jest jednak też przed wami, aby utrzymać to, co zostało osiągnięte, aby to, co zdobyliście, stało się nowymi nawykami, nowymi myślami, nową siłą i energią, po prostu nową, lepszą codziennością - zauważyła dyrektor Powiatowego Ośrodka Wsparcia dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi w Białej Podlaskiej z siedzibą w Międzyrzecu Podlaskim Jadwiga Patkowska .

- Zbliżają się święta, a to magiczny okres, kiedy wszyscy jesteśmy bardziej otwarci na siebie, a także jesteśmy bardziej skłonni nawzajem się wspierać. Dziękuję wszystkim za to, że wspieracie naszych mieszkańców każdego dnia. Łatwo być otwartym tylko w grudniu, a ciężko być otwartym i wyciągać rękę przez cały rok. To wymaga więcej czasu, energii, zaangażowania naszych codziennych myśli. Z okazji świąt życzę wam wszystkim szczerych ludzi dookoła was, żebyście w tym trudnym świecie mieli odwagę patrzeć na ten świat swoimi oczami i ten świat racjonalnie oceniać. Życzę odwagi cywilnej, żebyście, gdy w waszym życiu coś idzie źle, mieli odwagę przyznać się do błędu i mieli odwagę pierwsi wyciągnąć rękę, co jest niejednokrotnie najtrudniejszą z naszych działalności, bez względu na to, jaką funkcję czy pozycję w społeczeństwie pełnimy - mówił tego dnia burmistrz miasta Międzyrzec Podlaski Paweł Łysańczuk .

Do życzeń dołączyła również dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Białej Podlaskiej Małgorzata Malczuk , która skierowała także słowa podziękowania za pracę na rzecz podopiecznych ośrodka. - Dziękuję za czas pochylania się nad problemami człowieka, który jest od nas słabszy, który niejednokrotnie z dziecięcą ufnością czeka na pomoc osób silniejszych. Takimi osobami się czujemy - mówiła. Podziękowała i złożyła życzenia także tym, którzy z tej pomocy na co dzień korzystają. - Życzę, żeby wam się chciało chcieć tu przychodzić, rozwijać swoje talenty i dzielić się tą siłą, dzięki której mimo trudności i ograniczeń jesteśmy razem w stanie zrobić bardzo wiele dobrego.

Spotkanie wigilijne uatrakcyjnili swoim występem słowno-muzycznym członkowie grupy teatralnej "Wiatrak", którzy przygotowali humorystyczną bajkę "Kaczka Dziwaczka" przeplataną znanymi utworami muzycznymi. Jak zauważyła dyrektor Patkowska, sama bohaterka tej bajki swoim zachowaniem zdaje się być dość bliska osobom z zaburzeniami, na przykład ze schizofrenią lub depresją, a z drugiej strony jest postacią niekonwencjonalną, wychodzącą poza schematy. - W naszym życiu, jak patrzymy na ludzi, czasami mamy taką tendencję do tego, by powiedzieć, że ktoś jest głupi lub mądry... A my wszyscy możemy tak funkcjonować, w zależności od dnia, od tego jak się czujemy.

Ośmioosobowa grupa teatralna, która tego dnia prezentowała się przed publicznością, pracowała nad bajką pod kierunkiem Kacpra Karpowicza, kierownika pracowni kulinarnej. W przygotowanie kostiumów i samo przedstawienie zaangażowała się niemal cała społeczność Powiatowego Ośrodka Wsparcia dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi i wszystkie jego pracownie. Warto tu podkreślić, że aktorzy na scenie czują się bardzo swobodnie i świetnie radzą sobie z występami przed publicznością. W ciągu roku wielokrotnie wyjeżdżają do różnych szkół i ośrodków, gdzie mogą prezentować różne spektakle, wpływa to na ich obycie sceniczne i skutecznie redukuje stres.

- Niecały rok temu przejąłem grupę teatralną "Wiatrak". Dziś odbyło się nasze drugie przedstawienie, do którego przygotowania trwały około półtora miesiąca. Zaangażowanych było dziesięć osób, z którymi współpracowało się czasem trudniej, a czasem przyjemniej, w zależności od dnia danych osób. Wspólnie z innymi pracownikami robiliśmy kostiumy, przygotowywaliśmy dekoracje. Luiza Folusz, która prowadzi pracownię artystyczną, wykonywała z uczestnikami różne elementy scenografii. Scenariusz tej bajki, jak i spektaklu "Obok siebie" prezentowanego podczas Międzynarodowego Dnia Osób z Niepełnosprawnościami, przygotowywaliśmy wszyscy wspólnie. Pomysły przekazywałem pani dyrektor, która również wdrażała własne, pokazywałem je członkom grupy teatralnej i wspólnie dochodziliśmy do ładu, jak to wszystko przedstawić. Scenariusz powstawał więc na bieżąco, robiliśmy różne zmiany w kostiumach i scenografii, tak aby wszystko zagrało tak jak trzeba podczas przedstawienia. Początki były cięższe, ale regularnie robiliśmy próby i to zaczęło coraz lepiej wychodzić, aż doszliśmy do perfekcji  - podał szczegóły pracy z grupą teatralną "Wiatrak" Kacper Karpowicz .

W dalszej części wydarzenia zgromadzeni podzielili się opłatkiem składając sobie świąteczne i noworoczne życzenia, na stołach czekały również smaczne potrawy wigilijne. Każdy z gości otrzymał drobne upominki przygotowane przez uczestników pracowni artystycznych.

Zakończenie roku to dobry czas na podsumowanie osiągnięć uczestników ośrodka wsparcia, a tych nie brakuje. Na uwagę zasługują m.in. mieszkańcy mieszkań wspomaganych, którzy rozpoczynając realizowany  projekt, znajdowali się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Dziś, jak stwierdziła dyrektor ośrodka, niemal nie różnią się od "normalnych" osób, są aktywni, nauczyli się wielu przydatnych umiejętności, dobrze sobie radzą z różnymi zaburzeniami zdrowia fizycznego i psychicznego. To również zasługa tych, którzy zaangażowali się we wsparcie tych działań.

- Dziś mogliśmy podzielić się radością, że pomimo trudności daliśmy radę i możemy iść do przodu. Bo to jest najważniejsze, żeby nie koncentrować się na codziennych trudnościach, tylko z tych trudnych rzeczy wyciągać naukę, jak to w przyszłości zrobić lepiej. Patrzymy na to, że zawsze jesteśmy razem i możemy sobie wzajemnie pomagać, że możemy zawsze na kogoś liczyć, nie tylko na osoby w ośrodku, ale również spoza, które z nami współpracują. Spotkanie wigilijne jest dniem podziękowania za całoroczny trud i daje nam nadzieję na przyszłość, że gdyby była potrzeba, to mamy na kogo liczyć - podsumowała Jadwiga Patkowska.