Męczeństwo unitów drelowskich to jedna z najdrastyczniejszych kart w historii gminy Drelów. 17 stycznia 1874 r. na placu kościelnym zginęło z rąk wojsk rosyjskich trzynastu obrońców wiary: Szymon Pawluk, Wincenty Bazyluk, Teodor Bocian, Andrzej Charytoniuk, Trochim Charytoniuk, Jan Kościuczyk, Teodor Kościuczyk, Paweł Kozak, Andrzej Kubik, Jan Kubik, Jan Łucik, Jan Romaniuk i Onufry Tomaszuk, przeciwnych przymusowemu nawracaniu na prawosławie. Tego dnia rannych zostało blisko 200 osób. Drelowski kościół, jak wiele świątyń unickich w diecezji siedleckiej, został zmieniony w cerkiew prawosławną.
Każdego roku, już od wielu lat, w dniu 17 stycznia mieszkańcy gminy biorą udział w obchodach rocznicowych tych tragicznych wydarzeń, pielęgnując pamięć o swoich przodkach. Tradycyjnie uroczystości rozpoczyna msza święta sprawowana w kościele parafialnym pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Drelowie, w tym roku pod przewodnictwem ks. biskupa Kazimierza Gurdy, który podczas słów skierowanych do uczestników wydarzenia przypomniał, jak ważna jest pamięć i przekazywanie historii kolejnym pokoleniom.
W dalszej części obchodów zgromadzeni udali się licznie do Gminnego Centrum Kultury w Drelowie, gdzie została zaprezentowana inscenizacja „Widziała to. Widziała to wszystko na własne oczy” w reżyserii Bożeny i Jacka Dragunów, przygotowana przez uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej im. Unitów Drelowskich w Drelowie.
- Dzisiejsze przedstawienie przypomina o unitach, którzy mimo prześladowań pozostali wierni swoim przekonaniom. To opowieść o dziewczynie, dla której wiara była siłą w walce o godność. Spektakl przybliża życie unitów i dostarcza lekcji pokory. Otwórzmy serca i umysły, aby lepiej zrozumieć ludzi, których poświęcenie świadczy o niezłomności w wierze. Niech dzisiejsze wydarzenie natchnie nas do jeszcze większej gorliwości w pielęgnowaniu pamięci o bohaterach, których męczeńska droga jest przykładem poświęcenia i miłości do Boga. Niech ta pamięć umocni naszą wiarę i stanie się siłą do pokonywania trudności oraz inspiracją do podejmowania wyzwań. Wspierajmy się nawzajem, aby wspólnie dążyć do naszych celów, rozwijając w sobie ducha miłości i zrozumienia - mówili tytułem wstępu do spektaklu autorka scenariusza Katarzyna Polewska oraz jeden z aktorów Marcin Ślusarek .
W tegorocznym spektaklu wystąpili:
Dominika Niewiadomska - Kaśka
Zofia Łajtar - pani Kwiatkowska
Marcin Ślusarek - pan Kwiatkowski
Piotr Szprengel - woźny
Gabriela Kieczka - Marynka
Anna Ciok - sąsiadka
Wiktoria Struczuk - sąsiadka
Filip Jaroszewski - rewirowy
Emilia Jałtuszyk - hrabina Łubieńska
Alicja Maksymiuk - Julietta, córka hrabiny / senne marzenie Kaśki, wokal
Zbigniew Steszuk - Mateusz
Kate Pawlica - senne marzenie Kaśki, wokal
Zofia Pepa - senne marzenie Kaśki, wokal
O scenografię i kostiumy zadbała Agnieszka Daniluk, oprawą muzyczną przedstawienia zajął się Grzegorz Golec, natomiast reżyserią dźwięku i światła Michał Olesiejuk i Paweł Cep. W roli inspicjenta i suflera wystąpiła Iga Nestoruk. Inscenizację uwieńczyły gromkie brawa, a obecni nie kryli wzruszenia i skierowali wiele słów gratulacji oraz podziękowań za to, że pamięć o tych trudnych dla unitów chwilach jest wciąż żywa i choć spoczęli w bezimiennych grobach, każdego roku na nowo ożywają w sercach potomnych.
- Spuścizna unitów i ich umiłowanie wiary i polskości, bohaterstwo, a wręcz heroizm, ma godnych celebransów - podkreślił wójt Piotr Kazimierski , zaznaczając, że noszone z dumą przez społeczność drelowskiej podstawówki imię Unitów Drelowskich jest dla nich wielkim zobowiązaniem. - Wy to zobowiązanie wypełniacie w sposób wręcz doskonały, dziękuję wam za to serdecznie, dziekuję za chwile wzruszeń, łzy, które cisną się do oczu i za profesjonalizm, bo to wystąpienie jest w emocjach, kunszcie aktorskim i umiejętnościach na najwyższym poziomie. Serce rośnie patrząc, że u nas w Drelowie, w małej gminie na rubieżach Rzeczpospolitej, mamy takie talenty, umiejętności, taki hart ducha i taką wolę przekazania tego, co legło u podstaw poświęceń naszych bohaterów, naszych braci, naszych przodków unitów. Każde pokolenie ma jakieś wyzwanie, my mamy dzisiaj wyzwanie szanować naszych poprzedników, celebrować spuściznę po nich i wykorzystać czas najlepiej jak potrafimy. Dziękuję za lekcję wiary, patriotyzmu, polskości, obywatelskości i dumy z tego, że jesteśmy Polakami, niech to nas w wierze i determinacji utrzymuje.
Ciepłych słów nie szczędził również obecny wśród publiczności ks. biskup Kazimierz Gurda, który w swoim wystąpiu podkreślił rolę pielęgnowania historii i stania na straży przekazywania jej prawdziwego obrazu nastepnym pokoleniom.
- Ważne jest, byśmy wszyscy tę historię znali, umieli tej historii bronić i prawdziwą przekazywać. Jest to nam bardzo potrzebne, byśmy wiedzieli, kim jesteśmy, jakie są korzenie, z których wyrastamy - mówił ks. biskup Kazimierz Gurda .
Jednym z punktów programu uroczystości było zapowiadane kilka dni wcześniej podczas konferencji w urzędzie gminy ⇒ XIX-wieczny modlitewnik kolejną pamiątką po drelowskich unitach , przekazanie odnalezionego na strychu jednego z domów w Pereszczówce katechizmu z roku 1855 r., który z dużym prawdopodobieństwem mógł być wykorzystywany w szkółce unickiej. Przypomnijmy, cenną pounicką pamiątkę odnalazł w domu rodzinnym Eugeniusz Olesiejuk, tata dyrektora Gminnego Centrum Kultury w Drelowie Michała Olesiejuka, który w imieniu swojej rodziny przekazał znalezisko na ręce proboszcza drelowskiej parafii ks. Kazimierza Jóźwika. Książka zasili zbiory miejscowej sali pamięci znajdującej się przy kościele.
- Książka ma 200 lat, nie jest to częste zjawisko, więc wiedziałem, że jest to coś wyjątkowego, ale nie wiedziałem, że jest to tak unikatowe. Tym bardziej miło jest mi oraz całej mojej rodzinie przekazać go na ręce księdza proboszcza do naszej sali pamięci - mówił dyrektor GCK Michał Olesiejuk . Podczas przekazania książki towarzyszył mu historyk i regionalista Piotr Semeniuk, który odczytał krótki rys historyczny zawierający kilka najważniejszych faktów dotyczących unitów zamieszkujących teren gminy Drelów.
Ostatnim punktem wydarzenia związanym blisko z tematyką unicką było rozstrzygnięcie konkursu plastycznego "Gdy myślę... Unici" przeprowadzonego przez Szkołę Podstawową im. Unitów Drelowskich w Drelowie, w którym nagrodzone miejsca zajęli:
kat. klas I-III
I miejsce – Jan Jastrzębski
II miejsce – Anna Melnik
III miejsce – Zuzanna Marczuk
kat. klas IV-VIII
I miejsce – Antoni Jałtuszyk
II miejsce – Nikola Lep, Wiktoria Struczuk
III miejsce – Kate Pawlica, Oskar Pawlica
Nagrody zwycięzcom wręczył na scenie dyrektor Szkoły Podstawowej im. Unitów Drelowskich w Drelowie Grzegorz Michalczuk, który na zakończenie tego emocjonującego dla społeczności gminy Drelów wydarzenia złożył podziękowania wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie rocznicy męczeństwa drelowskich bohaterów. Skierował podziękowania zarówno do aktorów i osób bezpośrednio związanych z inscenizacją, jak i do licznie przybyłej publiczności, która każdego roku z coraz większym zainteresowaniem bierze udział w mszy świętej i spektaklach przygotowanych przez uczniów.
- Jesteście, zawsze przybywacie i dajecie wspólnie z nami świadectwo, że tworzymy rodzinę - podkreślił dyrektor szkoły Grzegorz Michalczuk , apelując jednocześnie o pielęgnowanie wartości, którymi kierowali się unici i których nie wolno zaprzepaścić ich potomnym. - Patrząc w przyszłość pamiętajmy o tej historii, bo w różnych aspektach naszego życia widzimy, że na przestrzeni pół wieku ta historia zatoczyła koło. Zachowujmy naszą świadomość, wartości, nie wstydźmy się ich pokazywać, bo mimo że często nie są popularne, to niosą za sobą coś, czego inni nam zazdroszczą i chcą przez różnego rodzaju mamienia tej wartości nas pozbawić.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny