Głównym punktem obrad jest głosowanie w sprawie przeprowadzania referendum dotyczącego odwołania wójta Mirosława Kapłana. Tego punktu obrad nie dało się jednak jak dotąd przeprowadzić. Wójt był nieobecny, miał zwolnienie lekarskie od środy do piątku. Tymczasem ustawa samorządowa zastrzega, że decyzja na temat referendum powinna być poprzedzona wysłuchaniem wyjaśnień włodarza gminy. Przewodniczący rady Andrzej Pietruk zarządził w związku z tym przerwę w obradach do poniedziałku do godz. 14.
O tej porze w Sali konferencyjnej urzędu gminy stawiło się dziesięciu radnych. Na wójta się nie doczekali. Pełniący obowiązki sekretarza gminy Bartłomiej Kurkus poinformował zebranych, że wójt nadal jest chory, i nie wiadomo jak długo potrwa jego nieobecność.
Przewodniczący Pietruk zarządził w związku z tym kolejną przerwę w obradach rady. Z wiadomych względów nie potrafił jednak podać terminu wznowienia obrad. Radnych ma o nim poinformować telefonicznie. Obiecał także zamieścić odpowiednią informację na stronie internetowej urzędu gminy.
Kto wie, może rada gminy dzięki tej sytuacji trafi do księgi rekordów Guinessa z najdłuższą sesją samorządową w historii...
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny