Dotychczasowa stawka za gospodarowanie segregowanymi odpadami komunalnymi w gminie Drelów ustanowiona w kwocie 20 zł (19 zł przy deklaracji korzystania z kompostownika) uchwałą rady gminy z dnia 29 listopada została podniesiona do kwoty 29 zł. Bliźniaczą stawkę przyjęła gmina Międzyrzec Podlaski objęta również działaniem Międzygminnego Przedsiębiorstwa Komunalnego.
- Ta stawka jest skalkulowana w sposób bardzo rzetelny, a nawet na tym poziomie nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów ponoszonych przez naszą spółkę, która tym zbiorem i zagospodarowaniem surowców wtórnych się zajmuje - zauważył podczas sesji wójt Piotr Kazimierski . - Wiem, że to duże stawki, mam tego świadomość, rozumiem dyskomfort radnych, ale taka jest konieczność. Jeśli chcemy inwestować i przeznaczać pieniądze budżetowe na budowę oczyszczalni ścieków, przedszkola, chodników, oświetlenia ulicznego i wszelkich innych udogodnień poprawiających życie, musimy urealnić te stawki. Zapewniam, że samorząd na tym nie zarabia.(...) Chcemy się rozwijać, chcemy dawać możliwość upiększania naszych miejscowości, tak żeby nasze dzieci i wnuki chciały się tu osiedlać, żebyśmy mogli cieszyć się, że tu żyją, spędzają czas i dorabiają się, więc musimy ich zachęcać w różny sposób, a żeby zachęcać, to trzeba inwestować. I to robimy. Jestem przekonany, że w dalszej perspektywie, nawet jeśli teraz poniesiemy większe koszty, to nam się to opłaci.
Jak podkreślił włodarz, w ostatnich latach stawki podatku śmieciowego były zmieniane, a w sąsiednich gminach obowiązywały znacznie wyższe niż w gminie Drelów. Utrzymanie niskich stawek spowodowałoby jednak wzrost kwoty, jaką gmina dokłada do tego zadania, tym samym mając realny wpływ na zmniejszenie jej możliwości inwestycyjnych.
- Jest możliwość dokładania przez gminę do tych w deficycie ustalonych stawek opłat śmieciowych, natomiast my, jako samorząd, nie mamy tego obowiązku. Bardzo dążyłbym do tego, żeby stawki opłat śmieciowych były realne i odzwierciedlały rzeczywiste koszty, które ponosi firma. Tak mówi ustawa: gmina ma zorganizować system zbioru i unieszkodliwiania naszych odpadów bytowych, natomiast rzeczywiste koszty powinni opłacać mieszkańcy - przypomniał włodarz. Jak dodał, już przy ustalonej stawce gmina ma obowiązek dopłacenia ok. 90 tys. zł rocznie. - To jest jakby prezent w kierunku naszych mieszkańców. Oczywiście z obowiązku opłat mieszkaniec może się nie wywiązywać, ale w tym momencie musi udokumentować gminie, a ta ma obowiązek to sprawdzić, w jaki sposób zagospodarowuje swoje odpady. Musiałby okazać rachunki. Jestem przekonany, że gdyby mieszkaniec podjął się, zgodnie z prawem, trudu odstawienia swoich własnych śmieci w odpowiednich ilościach, to te kwoty byłyby o wiele wyższe, bo w grupie jest taniej.
Zgodnie z podjętą jednogłośnie uchwałą, która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2025 r., przyjęto stawki:
- gospodarowanie odpadami komunalnymi zbieranymi selektywnie - 29 zł miesięczne od osoby
- obniżona stawka w przypadku korzystania z kompostownika - 28 zł miesięcznie od osoby
- podwyższona opłata w przypadku odbioru odpadów bez ich segregacji - 60 zł miesięcznie od osoby
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny