Spotkanie było efektem skargi, w której Artur Grzyb skrytykował pracę międzyrzeckiej policji. Podczas rozmowy burmistrza z szefem bialskiej policji Dariuszem Szkodzińskim oraz komendantem komisariatu Januszem Michalukiem poczyniono szereg ustaleń. Przede wszystkim patrole policyjne mają być bardziej widoczne „w miejscach uciążliwych i niebezpiecznych dla mieszkańców”. Pojawią się także wspólne piesze patrole policjantów i strażników miejskich, „szczególnie w miejscach i porach newralgicznych”.
Ponadto policja ma na bieżąco informować urząd miasta o awariach w systemie miejskiego monitoringu. Regularnie mają się odbywać spotkania burmistrza z komendantem komisariatu oraz Komendantem Miejskim Policji.
- Dobrze, że doszło do tego spotkania, bo to lepsza droga załatwiania tego typu spraw niż pisanie skarg – mówi Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej KMP. – Bezpieczeństwo mieszkańców to nasz wspólny cel. Odpowiedzialność za nie ponoszą zarówno policja jak i władze samorządowe - dodaje.
Sprawy poruszone w liście burmistrza dotyczącym pracy policji nie będą rozpatrywane w trybie postępowania administracyjnego, tylko w wewnętrznym postępowaniu policyjnym. Pismo burmistrza nie było bowiem formalna skargą, a jedynie zwróceniem uwagi na problemy.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny