Drukują przyłbice dla medyków

„W związku z epidemią Coronawirusa w Polsce i na świecie, system opieki zdrowotnej nie tylko w naszym kraju ale w całej Europie został poważnie obciążony. W szpitalach brakuje sprzętu dla lekarzy i ratowników, nie wspominając już o dzielnych pielęgniarkach, które kontaktu z zarażonymi pacjentami mają równie dużo. Nie jesteśmy w stanie zapewnić im wszystkiego, jednak nadal jesteśmy w stanie pomagać. Właśnie z tej chęci pomocy narodziła się inicjatywa drukowania przyłbic dla naszej służby zdrowia. Dzięki uprzejmości producenta drukarek 3D, firmy Prusa, powstał model przyłbicy który w całej Polsce drukujemy bez przerwy” - piszą na facebooku organizatorzy akcji „Cała Polska Drukuje Przyłbice dla Medyków".

W Międzyrzecu Podlaskim do akcji jako pierwsi przyłączyli się Tomasz i Ewelina Marciniukowie z firmy „Kreatywne Dziecko”, którzy na co dzień prowadzą pozalekcyjne zajęcia dla dzieci z różnych grup wiekowych z zakresu: nagrywania i montażu filmów, grafiki komputerowej, robotyki, programowania oraz projektowania i druku 3D.

„Przystąpiliśmy do akcji - przyłbice dla medyków (…) Zapotrzebowanie jest duże. Zachęcamy do dołączenia osoby, które posiadają drukarkę 3D lub dostęp do pleksy, lasera i chcą nieodpłatnie pomóc dla służby zdrowia w naszych okolicach” - apelowali na facebooku Tomasz i Ewelina.

Na odzew nie trzeba było długo czekać. Do akcji dołączył najpierw Piotr Radzikowski z firmy Pure Core ze swoja drukarką, a następnie Arkadiusz Stefaniuk i Janusz Stefaniuk z Zespołu Szkół Technicznych im. Unitów Podlaskich z dwoma kolejnymi drukarkami 3D.

Każdego dnia ze wsparciem finansowym lub materialnym do akcji dołączają kolejne osoby: Piotr Radzikowski Code Designer, Nowex - Wiesław Antoniuk, Nowy Dach - Cezary Wasiluk, El-Met Międzyrzec Podlaski - Sylwia i Wojciech Szmytko, Zakład fotograficzny - Małgorzata i Marek Okrasa, Zespół Szkół Ekonomicznych w Międzyrzecu Podlaskim, Zespół Szkół Technicznych im. Unitów Podlaskich w Międzyrzecu Podlaskim. Dzięki nim produkcja przyłbic znacząco przyspieszyła.

„Zapotrzebowanie jest bardzo duże. Cały czas z prośbą o maski zgłaszają się do nas medycy, strażacy i ochroniarze. Robimy co możemy, niestety, największy problem jest teraz ze zobyciem materiałów, przede wszystkim folii, z których drukowane są przyłbice” - mówi Ewelina Marciniuk.

Dwie drukarki 3D na potrzeby akcji udostępnił Zespół Szkół Technicznych im. Unitów Podlaskich