Zostań sponsorem UKS Międzyrzecka Trójka

Międzyrzecki klub został powołany w 2004 r. z myślą o szkoleniu dzieci i młodzieży w piłce siatkowej. - Początkowo skupiliśmy się na szkoleniu młodych ludzi i to wystartowało całkiem nieźle, bo od samego początku pojawiły się grupy, które osiągały wysokie wyniki na arenie wojewódzkiej i ogólnopolskiej – wspomina prezes UKS Trójki Międzyrzec Podlaski Marcin Śliwa . - Jednym z największych osiągnięć było wejście do półfinałów Mistrzostw Polski. To całkiem niezły wynik. Osiągnięcia przełożyły się z czasem na stworzenie grupy seniora, tak by dotychczasowi juniorzy mogli kontynuować swoją pasję. W pierwszym roku grupy seniorskiej udało nam się awansować do drugiej ligi i gra na tym poziomie trwa do dzisiaj. W tym roku mija dziesiąty sezon gry na szczeblu centralnym. Oczywiście mamy na swoim koncie i lepsze momenty i spadki formy, ale cały czas walczymy o to, żeby grać w II lidze.

Korzystamy z doświadczenia świetnych zawodników

W drużynie grają zawodnicy m.in. z Międzyrzeca Podlaskiego, Białej Podlaskiej i Łukowa, ale też siatkarze dojeżdżający tu na treningi z dalszych części województwa. Część dotychczasowych wychowanków założyła rodziny i wyjechała, ale w dalszym ciągu pojawiają się nowi zawodnicy, którzy chcą realizować własne pasje pod skrzydłami „Trójki”. W ramach formacji funkcjonuje również sekcja kobieca. - W ubiegłym roku zainicjował ją Wojtek Więckowski, który prowadził grupy młodzieżowe. Osoby, które skończyły grę chciały nadal przychodzić. Zapadła więc decyzja o stworzeniu drużyny z zawodniczek chcących trenować w naszych barwach. Zespół został zgłoszony do trzeciej ligi – opowiada prezes klubu. W drużynie męskiej, która pnie się systematycznie po kolejnych pozycjach drugoligowej tabeli, nastąpiły ostatnio zmiany, które, jak przewiduje Marcin Śliwa, pozwalają optymistycznie planować rozgrywki w nowym sezonie. - W stosunku do poprzedniego sezonu mieliśmy zmiany na pozycji libero, mamy dwóch nowych zawodników z Białej i Łukowa, są to zawodnicy z dużym doświadczeniem:Szymon Gonera i Grzegorz Kołodziej. Natomiast jeśli chodzi o środek to mamy wracającego do nas Bartosza Jesienia. Na wysokim poziomie jest Daniel Szaniawski, który grał w pierwszej lidze. Został też Rafał Kępka, który ma za sobą występy drugoligowe. To trzy nazwiska, które dają drużynie doświadczenie. Grają Damian Jurkowski, Kacper Klepacz i Michał Lechowski, jesteśmy też w trakcie poważnych rozmów z Błażejem Czarneckim, który w tamtym roku walczył w finałach o pierwszą ligę i był jednym z najlepszych zawodników tego turnieju. Pojawia się już na naszych treningach. Będzie stanowił dla nas naprawdę duże wzmocnienie. Na ataku pozostała para z tamtego roku, czyli Patryk Sobieszczak i Borys Leppert. Na stanowisku zostaje kapitan Tomasz Nowacki, który również w każdej wolnej chwili jest na treningach i możemy czerpać z jego doświadczenia.

Mamy ambicje na pierwszą piątkę

Nowy skład „Trójki” i zawodnicy z wieloletnim doświadczeniem pozwalają snuć dalekosiężne plany. Team stawia sobie nieprzekraczalne minimum, chce zapewnić sobie utrzymanie po rundzie zasadniczej, które  warunkuje grę w drugiej lidze. Tegoroczną ambicją jest objęcie pozycji w pierwszej piątce tabeli. - To będzie bardzo dobrym wynikiem i miejsce w piątce będzie dla nas zadowalające. Według mojej opinii miejsca promujące w tym roku są dwa. Patrząc na budżety i składy Grodziska Mazowieckiego i Chełma uważam, że te dwa zespoły grają o awans do pierwszej ligi. Trzecie miejsce to nasze maksimum, tych dwóch zespołów nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, chociaż… to jest sport, wszystko może się wydarzyć! Jednak patrząc realnie, to są obecnie poza naszym zasięgiem. Trzecie miejsce byłoby więc wielkim sukcesem. Jeśli nasz zespół, w którym mamy kilku nowych zawodników, złapie rytm i wytworzy się fajna atmosfera, to mamy szansę dostać się do tej piątki – podkreśla Marcin Śliwa.

Zrobimy wszystko, by nasza walka na boisku była widoczna

Chcąc zrealizować założony sobie ambitny plan, drużyna potrzebuje wsparcia. Natomiast, aby również zapracować na wymarzony awans do pierwszej ligi, team musi spełnić szereg wymogów formalnych. Wśród nich jest m.in. dostęp do hali z trybunami i odpowiednim zapleczem. - Budowa hali pomoże spełnić te wymogi, ale na chwilę obecną jesteśmy w miejscu, na które nas stać i w którym możemy rozgrywać nasze mecze. Żeby zagrać w pierwszej lidze musielibyśmy też mieć „zaplecze ludzkie”, zarówno kibiców jak i sponsorów, którzy zechcieliby nam pomóc - zauważa trener. - Kadra pochłania dużo większe środki finansowe. Musielibyśmy mieć wsparcie osób z zewnątrz, firm, które zechciałyby nam pomóc logistycznie i finansowo. Pierwsza liga nie jest też wyzwaniem jednorocznym, musi być na to plan kilkuletni. Dlatego obecnie nie sięgamy jeszcze tak daleko, ograniczają nas warunki, które zapewne jeszcze przez jakiś czas się nie zmienią. Ale żeby siatkówka nadal w Międzyrzecu aktywnie istniała musimy zadbać o naszych kibiców - odbudować ich zaangażowanie sprzed pandemii. Dlatego chcemy być zespołem, który będzie walczył o miejsca w górnej części tabeli. Dzięki temu liczymy na obecność naszych kibiców, którzy będą nas wspierali i wierzyli w nasze siły do końca. Ze swojej strony zapewniamy, że zadbamy o wszelkie wymogi bezpieczeństwa sanitarnego. Na pewno zrobimy też wszystko, żeby wygrywać. Przegrana to wielki ból dla każdego sportowca. Na boisko zawsze wychodzimy po to, by walczyć i mam nadzieję, że ta walka będzie na parkiecie widoczna.

Szukamy sponsora z pasją

Wsparcie zawodnikom „Trójki” od lat zapewnia Miasto Międzyrzec Podlaski i stojący na jego czele burmistrz Zbigniew Kot, a także życzliwa kadra dyrektorska Zespołu Placówek Oświatowych nr 3, dzięki której drużyna ma dostęp do hali sportowej. - Niestety koszty życia wzrastają tak jak wszędzie, a wiadomo, że miasto nie jest bankiem i ma swoje ograniczenia. Potrzebna jest pomoc firm zewnętrznych - pasjonatów piłki siatkowej, którzy chcieliby przyjść, pokibicować oraz również wesprzeć w różnych formach naszych zawodników - apeluje trener Marcin Śliwa. Jak zauważa, liczy się każda pomoc. Oczywiście zawsze najważniejsza jest ta finansowa, bo potrzeby w nadchodzącym sezonie są naprawdę duże, ale drużynę odciąży finansowo również wsparcie w postaci: paliwa, transportu na mecze, zakupu elementów piłkarskiego stroju, zapewnienia posiłków i suplementacji czy też przejęcia księgowości. – Przykładowo w kwestii wyżywienia bardzo wspiera nas pizzeria DaGrasso, która zapewnia zawodnikom posiłki po wyjazdach. Mamy też wstęp do klubu fitness ProGym w Białej Podlaskiej, w którym zawodnicy mogą podtrzymywać formę.  Pomoże nam wszystko, co odciąży klub. Oczywiście chcielibyśmy też mieć sponsora tytularnego, który wszedłby do nazwy naszej drużyny. Szukamy, jesteśmy otwarci na rozmowy, ale ważna jest dla nas każda forma wsparcia, więc gdyby znalazło się grono osób czy firm wspierających, to też byłaby dla nas ogromna pomoc. Szukamy rozwiązań, które pozwoliłyby zapewnić wyższy poziom organizacyjny.

Zapewnienie bezpieczeństwa finansowego w II lidze wymaga zapewnienia budżetu rzędu 200 tys. zł. Sam koszt udziału w II lidze, czyli opłaty, transport czy wyżywienie, to około 80-90 tys. zł na sezon. Pozostałe środki to koszty bieżące utrzymania klubu. - My i tak korzystamy z tego, że nasi zawodnicy pracują zawodowo i jednocześnie u nas trenują, posiadają własne środki. Ich zarobki tutaj są niewielkie, w tamtym roku było to średnio 650 zł na osobę miesięcznie, co pozwala im na opłacenie akademika/stacji. To bardziej pasja dla studentów, a nie źródło utrzymania - stwierdza prezes klubu.

Zapraszamy do kierowania „Trójką”

Nieocenionym wsparciem będzie również podjęcie się roli prezesa UKS Trójka Międzyrzec Podlaski. - W planach mamy zmianę prezesa, którego funkcję, na równi z trenowaniem zawodników, obecnie sprawuję – mówi Marcin Śliwa. - Chciałbym w pełni poświęcić się trenowaniu, więc jeśli znalazłaby się osoba, która podjęłaby się zadania pokierowania klubem, to zapraszamy do współpracy.

W zamian będziemy promować naszych sponsorów

Każda osoba, firma, udzielająca wsparcia drużynie może liczyć na wyróżnienie przez UKS Trójka Międzyrzec Podlaski. Klub dysponuje wieloma narzędziami służącymi promocji swoich sponsorów. „Trójka” korzysta ze strony internetowej, cieszącej się dużym zainteresowaniem pasjonatów sportu i piłki siatkowej ⇒ UKS Międzyrzecka Trójka . W mediach społecznościowych prowadzi profil ze znaczną ilością osób obserwujących i licznymi wyświetleniami ⇒ UKS Trójka Międzyrzec Podlaski , na którym publikowane są aktualne informacje o drużynie i jej osiągnięciach. Ponadto mecze drużyny transmitowane są w mediach, do których kibice i osoby zainteresowane siatkówką mają swobodny dostęp. - Mamy możliwości techniczne do udostępniania loga, banerów, roll-up-ów sponsorów na hali sportowej. Oczywiście chętnie też umieścimy loga darczyńców na strojach zawodników. Również w trakcie meczy możemy aktywnie promować naszych sponsorów. Dostosujemy się do każdych indywidualnych potrzeb – zapewnia Marcin Śliwa.

Zostań sponsorem UKS Międzyrzeca Trójka – zainwestuj w drużynę z ambicjami!