Zimny prysznic

Huragan przygotowania do wiosennej rundy rozgrywek klasy okręgowej rozpoczął już w styczniu. W sparingach rozegranych przed meczem we Włodawie międzyrzeczanie cztery razy wygrywali i raz zremisowali.

Sparing we Włodawie – z miejscowym zespołem występującym w chełmskiej klasie okręgowej – odbył się 23 marca. Ze względu na spóźnienie kilku zawodników na zbiórkę i późny przyjazd na miejsce spotkania międzyrzeczanie mieli zaledwie 7 minut na rozgrzewkę. Efektem były dwie "ekspresowo" stracone bramki, w 1 i 9 minucie spotkania.

Z upływem czasu mecz się wyrównał i nasi zawodnicy zaczęli stwarzać sobie sytuacje strzeleckie pod bramką przeciwnika, jednak kiedy przejęli już inicjatywę niespodziewanie w 35 minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Zdecydował o tym niewymuszony błąd w środkowej strefie boiska pomocników i obrońców oraz bierna postawa naszego bramkarza.

Po przerwie Huragan prezentował się zdecydowanie lepiej i gra częściej toczyła się na połowie Włodawianki. Okazje do strzelenia bramek mieli Pyrgiel, Pachulec, Łukanowski, Kondraciuk i Korniluk. Udało się to wreszcie w 76 minucie. Pyrgiel sprytnie przerzucił piłkę nad obrońcami Włodawianki a nadbiegający Kondraciuk głową skierował ją do bramki.

Gdy wydawało się, że Huragan zdobędzie kolejne bramki, w 80 minucie niefortunne zagranie jednego z naszych zawodników spowodowało, że piłka wylądowała w siatce międzyrzeczan.

- Szkoda, że sprawy organizacyjne wpłynęły na słabe i spóźnione wejście przez zawodników w mecz – komentuje trener Jacek Syryjczyk. - Niestety, ostatnio cykl treningowo-meczowy był udany, ale teraz wracają stare demony: niska frekwencja i brak kluczowych zawodników na treningach, a także meczach. Do tego dochodzą kontuzje i urazy. Zawodnikom ponownie  coraz trudniej pogodzić codzienne obowiązki z regularnym "uprawianiem" piłki nożnej, co z kolei powoduje braki w zgraniu zespołu, ciągłe zmiany w składzie i znaczne wahania formy. Trener ma jednak nadzieję, że wiosną zespół będzie prezentował się lepiej niż w rundzie jesiennej, i powalczy o awans do IV ligi.

30 marca na własnym boisku Huragan podejmie Tytana Wisznice, który gra w A-klasie. Będzie to ostatni sparing międzyrzeczan przed rozpoczęciem wiosennej rundy.

Włodawianka Włodawa - Huragan Międzyrzec 4:1 (3:0)

Huragan: Nowak - Tusz (70' Bartoszuk), Zdunek (76' Tusz), Łobejko, Korniluk - Puścian, D. Rostek, Łukanowski, Pyrgiel (77' R. Kwaśniewski) - Pachulec, Kowalczyk (72' Kondraciuk)

Bramka dla Huraganu: Kondraciuk 76

Tabela klasy okręgowej po rundzie jesiennej