Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
23.5°C
Kontakt
miasto Międzyrzec Podlaski

Korolczuk zastąpił Mirosława M.

9 sierpnia 2013 18:52 | autor: Red.

Prokuratura zarzuca komendantowi międzyrzeckiej Straży Miejskiej znieważenie policjantów na służbie. Burmistrz tymczasowo zawiesił Mirosława M. w pełnieniu obowiązków i powołał zastępcę.

To pokłosie głośnej afery z 7 maja, o której pisaliśmy. Przed godziną 22 dyżurny w międzyrzeckim komisariacie otrzymał anonimowy telefon z informacją, że komendant straży pije w sklepie piwo. Wysłany na miejsce patrol rzeczywiście zastał w sklepie komendanta Mirosława M., który w ręku trzymał otwarte piwo. - Gdy komendant zobaczył policjantów, to odstawił piwo – relacjonował Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mirosław M. miał w sklepie droczyć się z policjantami. Raz miał mówić, że mandat przyjmie, potem, że nie przyjmie. Z policyjnej notatki wynika, że po wyjściu z funkcjonariuszami na zewnątrz stał się agresywny. - Był wulgarny, obrażał policjantów, miał do nich lekceważący stosunek i nie chciał podać danych osobowych – wyjaśniał Jarosław Janicki.

W efekcie policja skierowała sprawę do Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim. Zebrane materiały wskazywały m.in. na złamanie artykułu 226 Kodeksu Karnego, który mówi: Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Burmistrz po tej aferze nie stracił zaufania do komendanta. - Nie mamy żadnej oficjalnej informacji o wszczęciu postępowania, a więc nie ma podstaw do podjęcia decyzji o zawieszeniu – informowała nas Elżbieta Dedelis, sekretarz miasta.

Jednak w ostatnich dniach lipca burmistrza powiadomiono, że radzyńska Prokuratura Rejonowa postawi komendantowi zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego. A do tego, wciąż nierozstrzygnięte pozostają sprawy z policyjnego zawiadomienia: o spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym, używaniu słów wulgarnych w miejscu publicznym oraz odmowa podania danych osobowych funkcjonariuszom policji.

– Musiałem podjąć decyzję o zawieszeniu komendanta do czasu wyjaśnienia sprawy. Na razie na trzy miesiące (...) funkcję tę w zastępstwie pełni Andrzej Korolczuk (...) Zależało nam na kimś, kto może zacząć pracę od zaraz, kogo nie trzeba będzie przeszkalać – tłumaczy w tygodniku Słowo Podlasia burmistrz Artur Grzyb. I dodaje, że w przypadku umorzenia postępowania, Mirosław M. wróci na stanowisko.

Od 1 sierpnia funkcję szefa Straży Miejskiej w Międzyrzecu pełni mł. insp. Andrzej Korolczuk – były zastępca komendantów policji w Chełmie i Białej Podlaskiej.

Podobnie jak Mirosław M., pracował w Milicji Obywatelskiej. Łącznie w milicji i policji przepracował 33 lata. Mieszka w Międzyrzecu, był komendantem naszego Komisariatu Policji. Na emeryturę odszedł na początku 2012 roku.

Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    (11 sierpnia 2013 13:59)
    STRAŻ MIĘDZYRZECKA
    ten kmiotek - z całym szacunkiem, jeszcze wam pokaże. a, że ten wytwór pijanych parlamentarzystów należy rozwiązać to inna sprawa.
    autor: niezależny

    (11 sierpnia 2013 11:02)
    Straż Miejska - skansen PRL-u.
    Kolejny milicyjny kmiotek na czele międzyrzeckiej Straży Miejskiej.
    autor: ,,,,

    (11 sierpnia 2013 10:08)
    odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku POWODZENIA!
    autor: kuzyn11111

    (10 sierpnia 2013 11:07)
    Wywalić na pysk
    Powinni rozwiązać tą śmieszną straż wiejską. Do niczego nie sa potrzebni
    autor: pingwin

    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt | wersja desktop

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny