Piłkarze Jacka Syryjczyka, którzy wcześniej zapewnili sobie tytuł mistrzowski i awans do Klasy Okręgowej, zrewanżowali się zespołowi z Serokomli za porażkę poniesioną w rundzie jesiennej (0:1). Zaczęło się jednak nieciekawie. Już w 4 minucie Huragan przegrywał 0:1, bo goście wykorzystali nieporozumienie w szeregach naszej obrony. Międzyrzeczanie długo nie mogli się odnaleźć na boisku. Pierwszą akcję zagrażającą bramce przeciwnika skonstruowali dopiero w 10 minucie, jednak Filip Kwaśniewski strzelił obok bramki. Szansę miał także Dominik Marczuk, który uderzył głową po dośrodkowaniu Michała Tusza z prawej strony. W tym przypadku piłka także minęła bramkę. W tym czasie dwie groźne kontry przeprowadzili goście, a Huragan przed utratą drugiego gola ratowali Michał Nowak oraz Patryk Starzyński, wślizgiem wybijający piłkę niemal z linii bramkowej.
Pierwszy celny strzał na bramkę Polesia padł dopiero po 30 minutach gry. Z 25 metrów uderzył Karol Golec, jednak bramkarz zdołał sparować uderzenie. Wyrównujący gol padł w 35 minucie po ładnej akcji. Michał Tusz wywalczył piłkę przed polem karnym, podał do Jakuba Zaniewicza, który zmylił obrońcę Polesia i odegrał do wbiegającego w pole karne Tusza. Przy strzale kapitana Huraganu bramkarz nie miał żadnych szans.
Pod koniec pierwszej połowy sponiewierany przez przeciwników został Filip Kwaśniewski. Pomocnik juniorów starszych mimo spuchniętego oka po kopnięciu w twarz wyszedł na drugą połowę i w 53 minucie popisał się bardzo udanym dośrodkowaniem z lewej strony. Bramkarza i obrońców Polesia zmylił Daniel Rostek, który wyskoczył do tej pilki. Gdy uwaga gości skoncentrowana była na Rostku, piłka przeleciała na druga stronę pola karnego pod nogi Jakuba Zaniewicza, który nie miał problemów, aby umieścić ją w siatce.
Później, pomimo wielu prób wyniku nie udało się już podwyższyć. Daniel Rostek trafił w poprzeczkę. Uderzenie Patryka Starzyńskiego zdołał obronić bramkarz Polesia, który miał tego dnia sporo szczęścia. W 85 minucie zaraz po wejściu na boisko z rzutu wolnego strzelał Gabriel Urbaniuk, jednak minimalnie niecelnie.
O stylu, w jakim Huragan wygrał to spotkanie lepiej od razu zapomnieć, za to o przyczynach warto pamiętać, bo jesień w okręgówce może być dla naszego zespołu bardzo bolesna. Przede wszystkim klubowa kasa świeci pustkami. Zajęcia prowadzone są w siedmiu grupach wiekowych. Zespoły uczestniczą w rozgrywkach ligowych, a juniorzy młodsi i starsi jeżdżą na mecze po całym województwie. Tymczasem klub otrzymał w tym roku dofinansowanie jedynie w kwocie 55 tys. zł. Pieniędzy wystarcza jedynie na opłacenie kosztów uczestniczenia w rozgrywkach i… wodę mineralną. Nie ma mowy o nowym sprzęcie, strojach, zwrotach kosztów dla piłkarzy dojeżdżających, nie mówiąc już o najskromniejszych nawet premiach za zwycięstwa. Nie ma się co dziwić, że w tej sytuacji trenerom coraz trudniej odpowiednio zmotywować zawodników. Młodzież co tydzień na meczach ligowych widzi i zazdrości swoim rówieśnikom sprzętu, który mają do dyspozycji. Seniorzy przez dwa sezony zdobyli mistrzostwa Klasy B oraz Klasy A. Można złośliwie stwierdzić, że to żadna sztuka wygrać dwie ligi złożone z wiejskich zespołów. Sztuką jest jednak znalezienie motywacji w sytuacji, gdy gra się właściwie tylko dla siebie. Nie wystarczy przyjść w niedzielę na stadion i pobiegać przez 90 minut. Trzeba przygotować się do sezonu i trenować w trakcie jego trwania.
Trener Syryjczyk zdając sobie sprawę z czekających zespół problemów kadrowych zaserwował swoim piłkarzom długie przygotowania do rundy wiosennej. I miało to sens, bo zazwyczaj Huragan prezentował się znacznie lepiej w drugiej połowie. Rywale nie wytrzymywali spotkań kondycyjnie. A o sytuacji kadrowej najlepiej chyba świadczy fakt, że do dziś najskuteczniejszym graczem zespołu jest Kamil Bogucki, który wiosną nie rozegrał żadnego spotkania, bo musiał wyjechać do pracy w Niemczech…
Huragan Międzyrzec – Polesie Serokomla 2:1 (1:1)
Bramki dla Huraganu: Tusz 35, Zaniewicz 53
Skład: Nowak - Starzyński (75’ Antoniuk), Marczuk, M. Łobejko, Korniluk, Zaniewicz, Tusz (80’ Rusinek), Zdunek, F. Kwaśniewski, Rostek, Golec (84’ Urbaniuk)
24. kolejka - 16 czerwca
Wenus Oszczepalin - LKS Milanów 0:4
Hutnik Huta Dąbrowa - Dąb Dębowa Kłoda 0:9
Orzeł Czemierniki - Niwa Łomazy 2:1
Tytan Wisznice - Tornado Branica Suchowolska 1:4
Olimpia Okrzeja - Tur Turze Rogi 6:0
Huragan Międzyrzec - Polesie Serokomla 2:1
Krzna Rzeczyca - Agrosport Leśna Podlaska 0:3 (walkower)
Lp. | Nazwa drużyny | M. | Pkt. | Br. |
1. | Huragan Międzyrzec | 24 | 61 | 80-22 |
2. | Niwa Łomazy | 24 | 52 | 57-24 |
3. | Orzeł Czemierniki | 24 | 44 | 57-42 |
4. | LKS Milanów | 24 | 41 | 64-40 |
5. | Tornado Branica Suchowolska | 23 | 38 | 44-34 |
6. | Polesie Serokomla | 24 | 35 | 42-47 |
7. | Olimpia Okrzeja | 23 | 35 | 62-41 |
8. | Dąb Dębowa Kłoda | 24 | 34 | 44-31 |
9. | Wenus Oszczepalin | 24 | 29 | 63-79 |
10. | Agrosport Leśna Podlaska | 24 | 29 | 69-61 |
11. | Tytan Wisznice | 24 | 27 | 50-59 |
12. | Hutnik Huta Dąbrowa | 24 | 20 | 39-99 |
13. | Tur Turze Rogi | 24 | 19 | 28-72 |
14. | Krzna Rzeczyca | 24 | 13 | 26-80 |
25. kolejka - 23 czerwca
Krzna Rzeczyca -Wenus Oszczepalin
Agrosport Leśna Podlaska - Huragan Międzyrzec
Polesie Serokomla - Olimpia Okrzeja
Tur Turze Rogi - Tytan Wisznice
Tornado Branica Suchowolska - Orzeł Czemierniki
Niwa Łomazy - Hutnik Huta Dąbrowa
Dąb Dębowa Kłoda - LKS Milanów
26. kolejka - 30 czerwca
Wenus Oszczepalin - Dąb Dębowa Kłoda
LKS Milanów - Niwa Łomazy
Hutnik Huta Dąbrowa - Tornado Branica Suchowolska
Orzeł Czemierniki - Tur Turze Rogi
Tytan Wisznice - Polesie Serokomla
Olimpia Okrzeja - Agrosport Leśna Podlaska
Huragan Międzyrzec - Krzna Rzeczyca
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny